Jak wywołać wymioty u psa? to, co jest bezpieczne dla człowieka, dla psa często stanowi truciznę. Pupilom zdarza się połknąć nie tylko kawałek zdobytej czekolady, ale nawet całą kanapkę zawiniętą w folię aluminiową, ludzkie leki np. leki przeciwbólowe, trutkę na szczury, trujące pożywienie, ślimaki, niewielkie przedmioty (klucze, śrubki) itd.
W niektórych przypadkach wywołanie wymiotów u psa jest konieczne, bo może powodować groźne ryzyko niedrożności i ma na celu wyłącznie dobro zwierzęcia.
W przypadku psów zdarza się też, że wywołanie wymiotów jest niewskazane lub całkowicie niedopuszczalne. Warto wiedzieć więc, kiedy należy i jak wywołać wymioty u psa w bezpieczny sposób oraz w jakich przypadkach nie wolno tego robić.
Kiedy należy wywołać wymioty u psa?
Zanim odpowiemy sobie na pytanie, co zrobić, żeby pies zwymiotował, upewnijmy się, kiedy takie postępowanie opiekuna jest wskazane lub wręcz konieczne. Wymioty wywołuje się wtedy, gdy zwierzęciu zdarzy się zjeść coś nieodpowiedniego.
Podobnie, jak w przypadku ludzi, taki sposób pozbycia się trucizny z organizmu często jest najszybszy i najskuteczniejszy, choć nie jest tak zawsze.
Wymioty u psa warto wywołać w przypadku połknięcia takich przedmiotów, jak skarpetki, kawałek ulubionej zabawki czy torebka foliowa. Jeśli zaś chodzi o produkty spożywcze, to wywoływanie wymiotów będzie wskazane w przypadku trucizn, które uwalniają się stopniowo. Dotyczy to na przykład czekolady.
Wymiotów u psa nie wywołuje się, jeśli zwierzę zjadło coś ostrego – kawałek szkła, haczyk, igłę – takie przedmioty, przechodząc ponownie przez drogę układu pokarmowego, mogą wbić się w jego ścianę, dlatego usuwa się je wyłącznie chirurgiczne.
Kolejny przykład sytuacji, w której nie ma sensu wywoływać wymiotów u psa, to połknięcie substancji, które bardzo szybko rozpuszczają się i przenikają z żołądka do organizmu.
Chodzi między innymi o wszelkie trutki, na przykład na ślimaki. Jeśli po zjedzeniu takiego preparatu opiekun poda zwierzęciu coś na wymioty, tak naprawdę pogorszy jego stan.
Treść żołądka z substancjami trującymi, przechodząc ponownie przez przełyk, może silnie podrażnić jego ściany, a nawet przedostać się do płuc.
Jeśli więc opiekun nie ma pewności, że wymioty pomogą psu, nie powinien ich wywoływać bez konsultacji z weterynarzem. Zawsze warto zwracać też uwagę nie tylko na to, co pies połknął, ale również, o której nastąpiło zdarzenie. Jest to niezwykle istotna informacja w przypadku zatruć.
Jak nie wywoływać wymiotów u psa?
Nie wszystkie sposoby na wywołanie wymiotów u psa są bezpieczne. Należy pamiętać, że to, co sprawdza się u człowieka, niekoniecznie jest wskazane w przypadku zwierząt. Jak nie wywoływać więc wymiotów u swojego psiaka?
Zakazane są:
- wkładanie psu do gardła palców i ciał obcych (łyżka, patyk) – to nie tylko nie podziała, ale będzie też stresujące dla psa, który może zareagować nawet agresją (w wyniku bólu),
- soda oczyszczona – soda działa drażniąco na błony śluzowe przewodu pokarmowego, jest też szkodliwa dla wątroby psa i może prowadzić do niewydolności nerek,
- sól kuchenna w formie roztworu z wodą – taka mieszanka wywołuje u psa zatrucie, objawiające się zaburzeniami neurologicznymi, a dodatkowo utrudnia diagnozowanie pierwotnego zatrucia.
Jak wywołać wymioty u psa?
Najpopularniejszą odpowiedzią na pytanie, jak spowodować wymioty u psa jest metoda z wykorzystaniem wody utlenionej (wodę utlenioną stosuje się w proporcji 2ml na 1 kg masy ciała psa). Sposób ten polega na wymieszaniu nadtlenku wodoru w stężeniu 3% z wodą w proporcji 1:1.
Taki preparat podaje się psu prosto do pyska za pomocą strzykawki. Należy wiedzieć jednak, że nie wolno korzystać z tej metody w przypadku połknięcia kwasu lub zasady – je neutralizuje się za pomocą mleka lub oleju spożywczego.
Czy woda utleniona na wymioty u psa to w pełni bezpieczna metoda? Okazuje się, że pomimo swojej popularności, stosowanie wody utlenionej nie jest idealnym sposobem na wywołanie wymiotów u psa. Woda utleniona podrażnia bowiem błony śluzowe układu pokarmowego, powoduje stany zapalne przełyku i żołądka.
Nawet jednorazowe zastosowanie tej metody może doprowadzić do krwawych wybroczyn, wrzodów, krwotoku wewnętrznego i perforacji żołądka.
Zatem jak spowodować wymiotowanie u psa bez ryzyka poważnych skutków ubocznych? Najlepiej sprawdzają się w tym przypadku preparaty stosowane przez samych weterynarzy.
Dawniej była to atropomorfina, ale dzisiaj korzysta się z niej stosunkowo rzadko z uwagi na to, że podana w zbyt dużej ilości wywoływała odwrotny rezultat. Najbezpieczniejszym preparatem stosowanym obecnie przez weterynarzy jest ropinirol – środek w postaci kropli do oczu, który wywołuje mdłości i wymioty.
Substancja zawarta w tym preparacie wywołuje niewiele skutków ubocznych, ale sam środek dostępny jest tylko w gabinetach weterynaryjnych. Oznacza to, że jego zastosowanie wymaga uprzedniego przebadania zwierzęcia przez lekarza weterynarii.
O czym pamiętać po wywołaniu wymiotów u psa?
Należy wiedzieć, że nie wolno podejmować prób wywoływania wymiotów u psa, który jest w szoku lub traci przytomność, gdyż może to doprowadzić do zakrztuszenia się zwierzęcia jego własnymi wymiocinami.
Jeżeli zastosowana metoda wywołania wymiotów będzie skuteczna i pies zwróci truciznę, bądź ciało obce, należy koniecznie skonsultować się z lekarzem weterynarii i poddać pupila dokładnym badaniom, które pozwolą upewnić się, że wypadek nie wywołał żadnych szkód wewnątrz jego organizmu.
Kiedy warto skonsultować się z weterynarzem po połknięciu przez psa trucizny z podejrzeniem zatrucia? Tak naprawdę ocena szkodliwości połkniętej toksyny zawsze leży po stronie lekarza weterynarii, który wie, jak dobrać w danym przypadku odpowiednie leczenie.
Najgroźniejsza jest sytuacja, w której opiekunowie nie wiedzą, kiedy zwierzę połknęło truciznę, ponieważ wydarzyło się to podczas ich nieobecności. Czas oddziaływania toksycznych substancji na organizm psa jest bowiem kwestią kluczową.
Zdarza się, że opiekunom udaje się wywołać wymioty niemal natychmiast po połknięciu przez zwierzę leków czy trucizn. Jeśli jednak te uwalniają się szybko, poza dekontaminacją żołądka, konieczne bywa także przeprowadzenie procesu detoksykacji organizmu, a takich zabiegów właściciel pupila nie wykona na własną rękę.
Co więcej, wymioty wiążą się z ryzykiem odwodnienia organizmu, natomiast w warunkach domowych opiekunowi psa trudno będzie skutecznie uzupełnić płyny w ciele zwierzęcia.
Kontakt z weterynarzem w gabinecie weterynaryjnym wskazany jest zatem w większości przypadków – zarówno po połknięciu niebezpiecznego ciała obcego, jak i po połknięciu substancji trującej, pomimo że miejsce miała bezpieczna dekontaminacja żołądka.
